| 9
| A
| B
| C
| D
| E
| F
| G
| H
| I
| J
| K
| L
| M
| N
| O
| P
| Q
| R
| S
| T
| U
| V
| W
| X
| Y
| Z
INDEX
Zespół –(16)-, którego nie znałem z ich żadnej płyty, to wkurzeni kolesie zapatrzeni wnikliwie w takie zespoły jak GRASS czy BLACK TITAN. „The Lifespan of a Moth” z 2016 roku było dla mnie intrygującą zagadką. Od samego początku panowie raczą nas depresyjnym sludge metalem. Jest bardzo średnie tempo, a takie numery, jak "The Morphinist" czy "Secrets of the Curmudgeon" to pełne pędzących riffów i blastów torpedy, które nie chcą czy też nie mogą się zatrzymać. Ciągną do przodu, jest w nich dużo emocji, wiele wspaniałych przejść i wstawek instrumentalnych, co na pewno przekłada się na fajną złożoność tego albumu. Próbowałem znaleźć chwilę wytchnienia na tym albumie i w zasadzie znalazłem, bo kapela czasem tonuje tempo - jest to widoczne w numerze "George". Powolnie wijące się riffy, okresowo słyszalne solówki gitar i lekko stonowany wokal tworzą wspólnie mglistą atmosferą oddającą klimat sludge metalu. Album robi dobre wrażenie, a podczas słuchania trzyma cały czas w napięciu.
ocena: 6,5/ 10
autor: Pablo.Sulik